OMM (;

Doma

Dziewczynki, Wy wszystkie jesteście takie kochane:* i sprawiacie, że się uśmiecham nawet gdy jest paskudny humor;*
Naprawdę nie smuccie się;*
Madziu ja dodam, że podpisuję się pod każdym Twoim słowem o niemieckim, bo szczerze z całego serca nienawidzę, ani języka, ani nauczycielki Neutral

panem P się nie przejmuj:*

Madz!@

Oj tak bardzo chciałabym się tym wszystkim nieprzejmować....... Jej jak dobrze że mam Was :* Doma łączymy się w bólu jeśli chodzi o niemiecki :* Wink (1)

lolka.

Dół?
Nie.
Rów mariański ;((

ellewinka

Nie myślałam, że kiedyś tu zajrzę jako osoba z dołem...
W poniedziałek jadę na wycieczkę klasową do Zębu. Wszyscy się cieszą, gadają tylko o wyjeżdzie, a ja jak pomyślę, że muszę jechać to mi się płakać chce...Jedzie Sandra, Martyna, Oliwka->najlepsze moje kumpele, a jednak... Matka pyta o co mi chodzi, one też... A ja chyba jestem domatorką i nie mam ochoty na wyjazdy... Nie wiem co mnie opętało gdy się zapisywałam Sad (1)

Gooosia XD

Po prostu nie cieszysz się z naszego spotkania.

ellewinka

Gooosia XD

Nie rozumiem?

ellewinka

Bo mnie ciężko zrozumieć. Nieważne Sad (1)

Madz!@

Eh..... czasami też tak mam...... po prostu trach i jest zły humor nie wiadomo skąd, ale nie przejmuj się Elle <przytul> to minie :* szczególnie kiedy zaczniesz się dobrze bawić na wycieczce:* Wink (1)

ja chciałabym jechac na wycieczkę w takim samym składzie w jakim byłam w zeszłym roku (zabawa była niesamowita, nigdy tego nie zapomnę jak wspaniale się bawiliśmy) matko, jak ja kocham tych ludzi, a teraz? teraz musimy się rozstać Crying or Very sad

na koniec roku będzie ryk, ryk, ryk Crying or Very sad

już teraz kiedy o tym pomyslę chce mi się wyć...... Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie- to prawda, bo koleżanki (Anulka, Ewuś i Asiolka Tongue up (1)

) przygarnęły mnie kiedy tego potrzebowałam (sprawa z Alfem)o nic nie pytając......

ellewinka

COś mi nie mija... Na dodatek kłócę się ze wszystkimi... Po centrum chodziłam jak zbity pies... A normalnie uwielbiam zakupy... I na odatek jutro urodziny. Znów będę musiała udawać że mam się świetnie a w środku będę wyć Sad (1)

Madz!@

Ale dlaczego? jest jakiś powód czy to po prostu dół i koniec kropka?

ellewinka

dół

Już wytrzymać ze sobą nie mogę. Nic nie pomaga... 2 godziny gadałam z kumpelą, ona zaprosiła mnie na miasto i w ogóle... Próbowała zrobic coś żebym sie rozerwała... Jak wracałam do domu to mega banan i w ogóle... A po kwadransie znów wróciło... Nawet Soska nie pomaga Sad (1)

Madz!@

Oj jeśli SMV nie pomaga to jest naprawdę źle...... Sad (1)

Elle kochana ja też tak mam Sad (1)

najczęściej kiedy jestem sama i mam za dużo czasu na myślenie, albo jak jestem strasznie zmęczona...... ale z drugiej strony życie jest za krótkie żeby się smucić, trzeba z niego skorzystać...... wiem że łatwo jest mówić, ale ja naprawdę życzę Ci jak najlepiej i mam nadzieję że szybko ciepłe światełko wróci do twoich oczu :*:*:*:*:*:*

ellewinka

Bo ja tak naprawdę nie wiem o co mi chodzi. Na tą wycieczkę jadą same ziomki, super ekipa... Dziewczyny kupiły szampana, bo Petronela ma imieniny i będziemy świętować... 2 fizyki mi przepadną... Jutro się z chrzestną iwdzę... Dupa. Koniec tego użalania się nad sobą. Włączę sobie soundtrack i mi sie polepszy...

Dzięki Madziuś:* Nawet nie wiesz jak mi pomogłaś:* Teraz może się otrząsnę... I poszukam mój czerwony sznureczek, który pierwszy raz od miesięcy nie jest na mojej nodze Tongue out (1)

Madz!@

Cieszę się że mogłam choć troszkę pomóc:* I nie smutaj mi się więcej :* Powiedz sobie że jesteś cudowna, wspaniała, potrafisz robić super grafiki, jest piątek więc nie trzeba się przejmować szkołą (choć niektórzy (ja) muszą Sad (1)

), jedziesz na wycieczkę z najwspanialszymi ludźmi z klasy i będziecie się bawić do upadłego a później przyjedziesz i będziesz nam opowiadać jak było suuuuuper i jak świetnie się bawiliście i jak bardzo chciałabys to powtórzyć :*