OMM (;

Anuś · Wysłany: Czw Mar 15, 2007 22:51 Temat postu:

No bo ty się nawet ie zapytasz kogo uważam za przyjaciólki, a potem się czepiasz!!

Madz!@ · Wysłany: Pią Mar 16, 2007 18:41 Temat postu:

Dziewczyny! Tylko bez kłótni proszę Tongue up (1)

Anuś · Wysłany: Pią Mar 16, 2007 18:42 Temat postu:

ale ja dziś Gosi w skzole nie widziałam i gdzieś sobie musze odbić Happy

Gooosia XD · Wysłany: Pią Mar 16, 2007 18:46 Temat postu:

Aniuuu, kogo uważasz za przyjaciółki? Tongue out (1)

ukryta_w_mieście · Wysłany: Nie Mar 25, 2007 21:27 Temat postu:

Nie uzyskałaś odpowiedzi na pytanie Tongue up (1)

Gooosia XD · Wysłany: Pon Mar 26, 2007 20:36 Temat postu:

Phi, bez łaski, jeszcze napisze^^ Aniu... kim sąTwoje przyjaciółki? Tongue out (1)

ukryta_w_mieście · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 10:06 Temat postu:

UUU... chyba Cie olewa... <pocieszacz> :*

Madz!@ · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 12:55 Temat postu:

Przyjaźń nie istnieje...... najlepsza "przyjaciółka" zrobiła mi świństwo, obraża się o byle co, a ja siedzę przed komputerem i wyję ;( I na dodatek jej "przyjaciółka" obgadała mnie przed Piotrem...... to koniec..... Sad (1)

nie żal mi tej przyjaźni, ale nie chcę stracić przyjaźni P. ale boję się że on uwierzy im..... Sad (1)

lolka. · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 18:58 Temat postu:

Oj, Madź, słońce, ludzie bywają wredni, zdarza się... Ja też mocno przejechałam się na niejednej "przyjaciółce"... I taka prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko raz... I takiej przyjaźni Ci życzę z całego serca!! Happy

Jeśli facet jest rozsądny, nie będzie Cię oceniał po czyjejś opinii... Spokojnie słońce Happy

ellewinka · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 19:01 Temat postu:

Ile razy nja sie zawiodłam na "przyjaciołach"... Oj dużo... Jedna zostawiła mnie ndla innej, druga była nieszczera, trzecia zdradzała tajemnice... Ale są ludzie i parapety. Teraz wkocu trafiłam na kogoś odpowiedniego... Gsia:* A Ty Madziuś się nie przejmuj. Bedzie dobrze:*

Madz!@ · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 19:05 Temat postu:

Dzięki LoLuś:* Elle :* Jesteście kochane :* Dobrze że chociaż mam Was :*
Ale chyba masz rację że taka prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko 1 i będę czekać bo warto Wink (1)

tylko to tak boli bo ja ją traktowałam jak prawdziwą przyjaciółkę Sad (1)

a teraz ONA jest zła NA MNIE nie wiadomo o co (ale się domyślam że o moją przyjaźń z P.), ale nie będę jej przepraszać że żyję..... o nie! nie tym razem!

lolka. · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 19:06 Temat postu:

Moja koffana przyjaciółka jest zupełnie inna ode mnie, a mimo to doskonale się rozumiemy. Oprócz niej w moim życiu od niedawna są dwie siostrzyczki...

Madziu, może to dziwne, ale niedługo ogromny żal Ci przejdzie, a do głosu dojdzie rozum. Zastanów się czy warto komuś takiemu dawać drugą szansę. Jedna z bliskich mi osób nie uznaje czegoś takiego jak "druga szansa". Zawiódł - no to do widzenia!... Ale to teraz najważniejsze- czy ona jest warta twojej przyjaźni, a z tego co opowiadasz to nie jest, nie przejmuj się, nie warto... ;*;*;*

Madz!@ · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 19:21 Temat postu:

Tylko że ja dawałam jej już nie jedną szansę..... puszczałam w zapomnienie wiele akcji (co prawa mniejszych niż ta) , ale tym razem tego nie zrobię, bo ile razy można wybaczyć i zapomnieć? Może faktycznie nie warto się nią przejmować?

lolka. · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 19:40 Temat postu:

Widocznie nie była warta twojej przyjeźni... Happy

Na razie się nią nie przejmuj....

ellewinka · Wysłany: Pią Mar 30, 2007 20:29 Temat postu:

Ja tak się nad tym teraz zastanawiałam i doszłam do wniosku, że paktycznie oprócz Gośki nie mam przyjaciół. Dobrych znajomych-nie wiele. Znajomych-dużo... Ale qrcze przyjaciół w O-kach nie mam ... Neutral